gra karciana

niedzwiedz91

Jeśli jest jeszcze miejsce na postacie do FW to postuluję o dodanie tego Pana do tego scenariusza.
Przydzielony do 62 pułku piechoty w Bydgoszczy, służył w nim nieprzerwanie do wybuchu II wojny światowej, obejmując w 1938 r. dowództwo plutonu, a w 1939 r. - kompanii przeciwpancernej. W kampanii wrześniowej 1939 r. wziął udział w szeregach swojej macierzystej jednostki, pełniąc funkcję dowódcy kompanii przeciwpancernej II batalionu. Walczył na szlaku bojowym 62 pp, m.in. w okolicach Bydgoszczy i w bitwie nad Bzurą. Łukasz Ciepliński wykazał się w niej zimną krwią i profesjonalizmem. Dowódca Cieplińskiego pułkownik Kazimierz Heilman-Rawicz wspominał: „Na placu boju pozostał tylko mój pułk i nacierał na wojska pancerne z dużym powodzeniem. W pewnym momencie wyszło duże przeciwuderzenie czołgów na skrzydło mego zgrupowania. W odwodzie mieliśmy tylko jedno działo przeciwpancerne, przy którym znajdował się Ciepliński. Podjechałem do niego galopem i nakazałem przesunięcie działa na właściwe stanowisko. Wtedy właśnie zginął celowniczy. Ciepliński zeskoczył z konia, odtrącił zabitego i sam zaczął strzelać. Początkowo pudłował, ale następnie zniszczył osiem czołgów, w tym dwa wozy dowódcze. Przeciwuderzenie szwabskie spełzło na niczym”. Jeszcze na polu bitwy Ciepliński został odznaczony Virtuti Militari. Według relacji naocznych świadków, generał Tadeusz Kutrzeba odpiął odznaczenie ze swojej piersi i przekazał młodemu oficerowi.

Proponuję opis karty: 17 września w bitwie nad Bzurą obsługując działko ppanc. Boforsa zniszczył 8 niemieckich czołgów Niemieckich. Za to osiągnięcie gen. Kutrzeba odznaczył go Orderem Virtuti Militari odpiętym z własnego munduru. Po wojnie związał się ze zrzeszeniem WiN, którego był IV prezesem. Więziony i katowany przez UB został zamordowany w 1951r.

Proponuję dać mu umiejętność: "Wroga jednostka pancerna nie atakuje w tej turze" lub "wroga jednostka nie kotratakuje w tym starciu"

voytech · Wysłany: Pią 9:07, 06 Mar 2015 Temat postu:

Raczej Bohater niż Dowódca.
I dałem buffa do skilla. Jest bardziej wredny w działaniu teraz.

niedzwiedz91 · Wysłany: Pią 10:40, 06 Mar 2015 Temat postu:

I świetnie;)
Voytech przewidujesz jakąś maksymalną liczbę kart bbohaterów/dowódców w FW?

voytech · Wysłany: Pią 10:58, 06 Mar 2015 Temat postu:

Nie chcę określać sztywnych limitów, raczej na czuja. Zawsze się znajdzie kolejną osobę, którą warto będzie dodać, by upamiętnić / uhonorować, ale nie możemy tego robić w nieskończoność. Talia by się zbyt rozrosła, jednostki lądowe byłyby w mniejszości i scenariusz stałby się niezbalansowany.

niedzwiedz91 · Wysłany: Pią 11:28, 06 Mar 2015 Temat postu:

W jakichś rozsądnych granicach to znaczna liczba bohaterów/dowódców w pewnym sensie odzwierciedla stan z września '39, mieliśmy mniej sprzętu ale sytuację często ratowała bohaterskość żołnierzy.I właśnie dlatego pytam, ile jest miejsca jeszcze w tej przestrzeni, bo faktycznie co rusz to znajduję kogoś ciekawego.

voytech · Wysłany: Pią 13:19, 06 Mar 2015 Temat postu:

To może coś znajdziesz do RB? Właśnie czytam książki o 1941, aby dobrać jakichś bohaterów/dowódców do scenariusza.

niedzwiedz91 · Wysłany: Pią 13:59, 06 Mar 2015 Temat postu:

Jeśli nadadzą się do tego żołnierze z AK to kilku mógłbym zaproponować.
Myślałem właśnie nad Sosabowskim. Ponadto dorzuciłbym jeszcze brygadę spadochronową.

PawlusSidewinder · Wysłany: Pią 22:16, 06 Mar 2015 Temat postu:

Świetna karta, skill voytech wymyśliłeś iście wredny Smile